Roztrenowanie jest to okres odpoczynku od treningu, który jest zaplanowany, a nie spowodowany czynnikami zewnętrznymi takimi jak np. kontuzja. Roztrenowanie następuje po sezonie, przed rozpoczęciem przygotowań do kolejnego sezonu.

Roztrenowanie daje nam czas na odpoczynek, gruntowne rozprawienie się z kontuzjami, kontrolę naszego stanu zdrowia. Każdy z moich zawodników ma obowiązek udania się do fizjoterapeuty, który ma zbadać jego stawy, ścięgna i mięśnie, tak żeby w nowy sezon wkraczał bez najmniejszych przeciążeń. EKG, morfologia to inne badania warte wykonania. Zalecam wykonywanie takich badań kilka razy w roku, a czas po sezonie jest jednym z kluczowych momentów. To także okres w którym odpoczywamy psychicznie. Wyzwoleni z reżimu treningowego, bez bata w postaci wagi łatwiej jest wyjść do kina i zamówić popcorn, albo wybrać się na spotkanie z kolegami do pubu. Dla niektórych może to wydawać się herezją, ale przecież trenujemy dla przyjemności, a nie po to żeby zostać mistrzami świata, a miesiąc popuszczenia pasa nie stanie na przeszkodzie w zdobyciu złota na IO. Co więcej taki okres pomoże nam w przełamaniu się z treningiem podczas zimowej pluchy.

Nie jest możliwe trenowanie przez cały rok. Oczywiście jogging można uprawiać cały rok, ale jeśli chce się notować progres zarówno w poprawie kondycji, jak i wyników warto robić okres roztrenowania. Chciałbym mocno podkreślić różnicę pomiędzy joggingiem, a treningiem. Część osób jest w stanie biegać cały rok, tak samo jak gra się w tenisa, czy squasha z kolegą. Robimy to dla zachowania dobrej kondycji, ale tenisista amator rzadko kiedy przygotowuje się pod konkretne zawody lub turniej. My jako biegacze, czy triathloniści szykujemy się pod konkretny start i jeśli chcemy w nim dobrze wypaść musimy zaplanować nasz trening, który zaczyna się od roztrenowania. Inaczej jest to najlepsza droga do zmęczenia. I to nie tylko zmęczenia fizycznego, ale także psychicznego. Dla części zawodników nawet sezon startów od maja/czerwca do wrześniowego maratonu jest zbyt długim okresem w którym łączą starty, treningi i rodzinę. Nie miałem jeszcze zawodnika, który był w stanie wystartować mocno w półmaratonie warszawskim (końcówka marca) i mocno pobiec maraton na koniec września.
Niestety część zawodników ma problem z porządnym roztrenowaniem. Obawiają się spadku mocy, wzrostu wagi itp. Oczywiście jest to nieuniknione i trzeba się z tym pogodzić. Mówię wtedy o linii jaką widzimy podczas EKG. Serce ma wzloty i upadki, ale dzięki temu pracuje … kiedy linia jest prosta jesteśmy sztywni. Niestety część zawodników chce jeszcze wykorzystać dobrą formę w tym biegu, albo w tym i nie jest łatwo poskromić ich ambicje, jednakże z czasem kiedy trochę okrzepną wiedzą, że nie można bić życiówek w nieskończoność. I że lepiej poprawić się na wiosnę o 10 minut w półmaratonie, niż w kolejnym biegu na 10km o minutę. Ten argument jest bardzo skuteczny, a większość moich zawodników wie, że aby ciężko popracować w zimę na wiosenne sukcesy muszą odpocząć.
Wychodząc z reżimu treningowego czasami doświadczamy uczucia pustki. Postarajmy wtedy zająć się rzeczami, które odkładaliśmy przez cały rok. Odwiedźmy babcie, pójdźmy do lekarza, poświęćmy się rodzinie. Pamiętajmy że nie trenujemy na mistrzostwo świata i to że przez kilka miesięcy w roku możemy wyjść na dwugodzinne rozbieganie zawdzięczamy cierpliwości i miłości naszych bliskich. Dajmy im w tym okresie maksymalnie dużo. Pojedźmy na łódki, pograjmy w tenisa.

Kiedy wracamy z roztrenowania niektórym ciężko jest wejść ponownie w reżim. Musimy być świadomi, że jeśli w szczycie formy biegaliśmy 5’/km z nogi na nogę, teraz takie „turlanie” może przychodzić z wielkim trudem. Nie możemy z miejsca wejść na kilometraż przed roztrenowaniem, potrzebujemy do tego cierpliwości, systematyczności. Spiesz się powoli, to dewiza która powinna nam towarzyszyć w początkowych tygodniach po roztrenowaniu, na ciężkie treningi jeszcze przyjdzie kolej.
Powodzenia w roztrenowaniu i do zobaczenia na ścieżkach biegowych późną jesienią. Trener Triathlonu – Jakub Bielecki

Picture of Jakub Bielecki
Jakub Bielecki

Założyciel i główny trener Relentless. Prywatnie pasjonat kawy. Od 5 lat komentator głównych imprez triathlonowych w telewizji Polsat i i na kanale Eurosport.